Ciekawość
Moja Ciekawość nie zna granic
I wiecznie jest nienasycona
Pragnieniem swoim Piękna Pani
Mógłbym wypełnić oceany
Dlatego nie dziw się o Pani
Że moje myśli tak zaprzątasz
I wiedzieć chcę o Tobie wszystko
Co myślisz, czujesz, jak wyglądasz
Jak się uśmiechasz i jak smucisz
Jak marszczysz brew kiedy mnie ganisz
Jak na mnie w myślach patrzysz
Kiedy rozkwita pożądanie
Jak dreszcz rozkoszy, gdy przebiega
Po przez rozgrzane Twoje Ciało
Wybacz wiec proszę moja Pani
Że odkryć Ciebie chciałbym całą
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.