,,Ciemność
W ciemności czterech ścian
wynurza się szatan mej duszy
szarpie teraźniejszość
rozrywając
kawałek po kawałku resztkę wspomnień
cisza
pustka
nic nie warte słowa
boję się zajrzeć w otchłań swego serca
podchodzisz
podajesz rękę
odejdź!nie chcę!
otwieram nową kartę w dzienniku życia
i tylko anioły czuwają nade mną
w ciemności czterech ścian...
autor
justynejszyns
Dodano: 2006-12-09 19:22:12
Ten wiersz przeczytano 480 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.