ciepło - zimno
Herbata rumieńców nabiera
Słup rtęci już prawie szczytuje
Grzejnik różę z liści rozbiera
Gorąco. Czarujesz…
Wzrok przed spojrzeniem ucieka
Usta - dobrego – głodne
Nawet zegar dla nas zaczekał
A dłonie wciąż chłodne.
autor
shisha
Dodano: 2016-11-17 11:29:33
Ten wiersz przeczytano 1268 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (21)
Ładny wiersz:)
Dziękuję cii_sza za cenne wskazówki, z pewnością je
przemyślę. Miło mi, że Ci się podoba. :)
no i 'nam'- 'nas' zbyt blisko siebie
po usunieciu pozbywasz sie jednoczesnie tego co razi
wyrzuciłabym "nam" i "czegoś" i wtedy jest zachowany
wg mnie taki sam rytm jak w pierwszej strofie.
i z takim czytaniem jest idealny, bardzo mi sie
podoba:)
Bardzo zacnie, subtelnie:)))
Dziękuję Wam za każde słowo! :)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Podoba się!
Pozdrawiam :)
Prawie jest wszystko, tylko ...?
Pozdrawiam.
Wiersz, mimo to, niezwykle ciepły.
Pozdrawiam Was ciepło:) dziękuję za ciepłe przyjęcie:)
Dawno Cię tutaj nie było i oby to był ciepły, na
dłużej powrót.
czegoś brakuje w tej miłości
Jest namietnosc lecz chyba zabraklo najwazniejszego,
milosci. Serdecznosci.
Pani Halinko pozdrawiam ciepło zatem :)
Dziękuję za opinię Ewo, pozdrawiam Cię!
Gogvan Ciebie również pozdrawiam, dziękuję za
zerniecie do mnie:)