cierniem mi jesteś moja Różo...
Cierniem mi jesteś moja Różo
i choć zachwycasz - mocno ranisz...
i tego bólu, wciąż tak dużo,
bo już nie wierzę, że mnie zbawisz.
Każda nadzieja nowa znika
zanim następna się pojawi...
i w sercu smutna gra muzyka,
i w duszy, której nie chcesz zbawić.
A serce moje nieszczęśliwe,
zapada w długi, ciemny sen,
poumierały w nim motyle,
bo zamiast ciebie w sercu - cierń.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.