Cierpienia młodego...
Kiedyś myślałem nad sensem i usłyszałem
głos mentorki.
Mówiła o buncie,
A ja coraz bardziej się nad tym
zastanawiałem.
Nie mogłem do tego dojść...
Czy to co do Niej czuję jest prawdą?
Tak!
Na pewno tak jest!
Czy Goethe i jego Werter mogli się
mylić?
Czy cierpienia tego drugiego były
bezsensowne?
A jego śmierć?
Nikt przecierz nie strzeliłby sobie w łeb
bez powodu!
Zastanawiam się nad tym...
I w sumie dalej nie mogę do tego dojść...
Mój hołd Werterowi Goethe'go. Jedna z tych histori która poryszyła całą moją duszą.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.