Cierpki łan
Słońce owinęło szal lata,
układa je w trapez wspomnień.
Paliwo organizmu się kończy.
Horyzont - nieosiągalna przestrzeń.
Upalny koszmar z ulicy mózgu.
autor
Hekate
Dodano: 2017-10-12 08:26:37
Ten wiersz przeczytano 909 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
"Lubię lato...ale chętnie zostałbym w zimie,
gdyby mi lat nie przybywało." - Magda Em.
Świetny, tak wiele powiedziane przez tak nie wiele
słów, pozdrawiam :)
Krótko, węzłowato i na temat... życia...
Pozdrawiam. Miłego, radosnego dnia...
niezłe :) pozdrawiam :)
zmęczeni latem nie lubimy miasta
takie maleństwo a taka bogata metaforyka
brawo