Ciężar
Od razu uprzedzam, żebyście się nie martwili. Wiersz był napisany dawno temu, gdy byłem totalnie załamany. Teraz go po prostu pragnę pokazać.
Nie chcę już dla nikogo być ciężarem,
dlatego będzie to ostatnia w życiu
chwila.
Obiecuję sobie, że wytrzyma tym razem,
ta kochana i mocna szubieniczna lina.
Zawisnąć na chwilę dane mi będzie,
między bolesnym życiem, a bolesną
śmiercią.
W konwulsjach skonam tanecznie,
gdy martwe oczy pod powiekami sterczą.
Lina cienka z pozorów wszystkich,
nagle na złość grubieje i twardnieje,
niezrywając się gdy wola do życia wróci.
Zostaje tylko przenikliwa nieświadomość.
Dziękuję.

kryształ




Komentarze (27)
Po długim czasie powróciłem do tego wiersza. Polecam
tak czynić każdemu. Od nowa wstąpiła we mnie dzięki
temu refleksja, jaka mnie naszła wtedy.
kaczor 100, wiersz miał na celu wzbudząc nastrój
grozy, a jednak też refleksji, że wola do życia nigdy
nie umiera. Dziękuję za wizytę.
TES - miło Cię gościć
magda* - dziękuję że jesteś
tańcząca - zawsze mile widziana jesteś. Fajnie,
wpadasz do mnie
Stella-Jagoda - Ciesze się, że i Twoje serce poruszyło
się po przeczytaniu.
zefir - wiatm Ciebie serdecznie
Jan Dmochowski - masz rację, tylko Stwórca może naszym
życiem rozporządzać. Dzięki za wizytę
Ola - ciesze się, że się nie poddałaś, dobrze że
jesteś.
Małgorzata Wiśniewska - też się cieszę, że nie
poddałem się emocjom.
Pozdrawiam Wad wszystkich. Cieszę się, że moge Was
tutaj gościć.
Dramaturgia brr aż skóra cierpnie. Super, że jesteś z
nami.
pozdrawiam
Temat śmierci przeraża ludzi. Ludzie boją się czegoś
co tak na prawdę jest nieuniknione. Nie wiedzą kiedy
nadejdzie, za to wiedzą że na pewno nadejdzie.
Nieosiągalna, bezcenny jest Twój komentarz. Pozdrawiam
i dziękuję. :D
Bardzo mocne słowa...
Również wiem co to za uczucie i jaką mają moc!
Jednakże trzeba zdobyć się na odwagę...
By stawić przeciwnościom czoło i dalej żyć :)
Nie zawsze jest tak w chwilach dramatycznych:
Że "samobójca" to tchórz
Raczej powiedziałabym że jest "Odważny"
Ponieważ nie każdego jest stać na taki "Krok!"
Chociaż lepiej żyć - mimo ciężaru i walczyć...
Zaś "Koniec - końca" jest pisany każdemu...
Jak na "Życie - tak na ostateczny kres..."
Sam Bóg wyznaczył czas...
Boga nikt poprawiać nie może!
Tyle ode mnie :) na dobranoc...
Co do Twojego dziś dramatycznego "Wiersza"
Pisać można by w nieskończoność - temat rzeka...
Napisany z dosłownością minionej już chwili...
Bogu dzięki że Jesteś :)
Pozdrawiam serdecznie
Dobrej i spokojnej nocy życzę...
Popełnienie samobójstwa jest tchórzostwem, ucieczką od
trudności. Niemniej jednak samobójcom udaje się
pokonać zakorzenioną w nas wolę życia.
Dzień już się stał miły :D
Miłego dnia ;-)))
Dziękuję Wam. Tak, dzisiaj cieszę się, że znalazłem
miłość i cieszę się, że mam ją gdzie lokować..
Dziękuję za odwiedziny. Pozdrawiam.
Dobrze,że to już było dawno i jak to mówią dziś
nieprawda. Masz to na szczęscie za sobą.
Wiersz porusza i to bardzo,dlatego mimo,że wpadłam
dosłownie na chwilkę to jeszcze piszę ten
komentarz.Cieszę się,że ta chwila jest za Tobą
Krysztale,tym bardziej,że ostatnio czytałam,iż jesteś
zakochany i jesteś wile ofiarować swej wybrance,zatem
tak trzymaj Autorze.
Serdecznie pozdrawiam:)
Grażyna
mixitup. Bardzo dobrze to ujełaś. Za chwileczk ę
zmienię. nie zauważyłem tego. Dziekuję. Pozdrawiam.
Bardzo poruszajacy wiersz.
pozdrawiam:)
Budujesz dramaturgie tylko jak dla mnie słowo
/bolesnym/ umieściłabym przed życiem, bo śmierć już
jest tylko wybawieniem, a coś bolesnego w życiu
zaistniało co popycha do takiego czynu.
....między bolesnym życiem, a bolesną śmiercią.