Cisza.

Do D..

Głucho.
Telefon milczy...
Siedzę i czekam, ogarnięta tęsknotą,
ciągle wierzę, że się odezwiesz.
WSPOMNIENIA przeszłe wracają powoli.
Czuję ból pamiętając to wszystko,
ale jednocześnie TY do mnie wracasz!
Mimo, że tylko we wspomnieniach
ale zawsze...
jakoś.

Wspominam Twój ZAPACH,
tak rozkoszny, błogi..
Czasem wciąż go czuję,
lecz tylko w wyobraźni.

Ciągle pamiętam Twój DOTYK,
tak miękki, delikatny..
Tak bardzo bym chciała,
abyś znów chciał dotknąć mnie
w taki sposób.

Przed oczami mam Twój WZROK,
tak ciepły, łagodny..
Myśl, że już nie spojrzysz z taką miłością
sprawia, że nie mogę oddychać.

W głowie słyszę Twój SZEPT,
tak czuły, przyjemny...
Już nigdy nie poczuję motylków w brzuchu
na dźwięk Twojego głębokiego głosu.

Wszystkiego mi brak,
tak mocno- NIEWYOBRAŻALNIE.
I wciąż czekam na znak,
który uwolni mnie od wspomnień
i pozwoli przeżyć to wszystko jeszcze raz,
NA NOWO...

autor

dżoana

Napisany: 2010-08-09 Dodano: 2010-08-09 12:36:17

Ten wiersz przeczytano 583 razy

Oddanych głosów: 3

Rodzaj Nieregularny Klimat Obojętny Tematyka Miłość

Aby zagłosować zaloguj się w serwisie