Cisza
***
Szept ciszy mnie przygnębia mieszając
uczucia.
Jak lód co wszystko oziębia , bez gniewu i
winy poczucia.
Niech ktoś przerwie tę bolesną ciszę.
Niech powie gdzie kończy się droga
bo jak ptak w powietrzu wiszę
i ogarnia mnie bezsilność wroga.
Bezsilność co czasu nie lubi tracić
by zgnębić ludzkie ciala
milczeniem przychodzi za nia placić
więc... porozmawiać bym z Tobą chciala.
:)
autor

fraszkaigraszka

Dodano: 2010-06-07 23:26:51
Ten wiersz przeczytano 612 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
BARDZO CIEKAWY..TEKST...dziwię tylko,że nikt tego nie
czytał....proponuje ci wstawić go jeszcze
raz....np...jutro...