Cisza
Najgłośniej krzyczy cisza, tak aż bolą
uszy
Nie da się jej wyłączyć, nic jej nie
zagłuszy
Przychodzą nagle chwile znienacka i
skrycie
Gdy najzwyklejsza cisza zamienia się w
wycie
Cisza aż dzwoni w uszach, udręka
straszliwa
Podstępna, bezlitosna, straszna,
uporczywa
Nie można jej zakończyć, daremne
starania
Na nic są wszelkie próby tej ciszy
przerwania
Nic nie daje alkohol litrami wypity
Ani głośna muzyka w tle puszczana z
płyty
Na próżno szukać wtedy gdziekolwiek
odsieczy
Taką ciszę jedynie... tylko czas uleczy...
Komentarze (10)
Tak wiersz rozpaczy smutny ale jakże prawdziwy i dla
wielu ludzi znajomy...pozdrawiam serdecznie:)zamknij
drzwi ciszy i nie wpuszczaj do siebie:)+
Samotność jest tą ciszą którą trudno zagłuszyć. Bardzo
dobry wiersz.
Pozdrawiam
Tak właśnie jest bo cisza wbrew pozorom mega krzyczy.
Dobry klasyczny wiersz z wyrazistym przekazem w
tekście.
Pozdrawiam.
Witaj.
Cisza, mnie nie przeszkadza, kiedy zaczyna krzyczeć,
po prostu wychodzę.:)
Podoba się wiersz.
Pozdrawiam.:)
Cisza samotności, tak trudno z nią wytrzymać.
Pozdrawiam serdecznie :)
Zawsze wychodziłem z założenia, że samotność nigdy nie
będzie naszym sprzymierzeńcem.
Pozdrawiam.
Marek
Wiele refleksji wypływa z wiersza-cisza jest
bolesna,ale właśnie w ciszy wszystko nabiera
kształtu,czasami chwila ciszy potrafi o człowieku
powiedzieć więcej niż tysiąc bezsensownych słów,to w
niej powstają wielkie sprawy i rodzą się nowe
nadzieje,cisza ma swoje powodu...pozdrawiam
"Cisza. Brak odpowiedzi. Kłopot polegał na tym, że
cisza to też odpowiedź." - Stephen King.
Pozdrawiam Maxim, coraz częściej ludzie piszą o ciszy,
wchodzą do swoich skorup konsekwentnie.
tak, cisza potrafi krzyczeć...