cisza
tchnienie wiatru szeptem
tańczy chwilą
świat zawieruszył ciszę
gdy świt nadszedł
serce w kamieniu
wyrzeźbiło zegar czasu
przemoknięte łzy czekają w milczeniu
słów
kołysząc w ciszy gasnące łzy
myśli zaciekawione w błękicie nieba
w nieskończoność płoną spojrzeniem
zaciekawiona szukam
siebie wśród gwiazd
zamknięta w sobie uciekam jak kwiat
podążając w niepewności dróg…
Komentarze (10)
Sisy dziękuje:)
Bronislawa piasecka dziękuje tak jest ciężko o tym
wszystkim myśleć a pisać jest jeszcze trudnej pisać
Wolnyduch dziękuje skorzystałam z twojej rady i
poprawiłam:)
Kri miło mi to słyszeć dziękuje bardzo
Mojeszkice dziękuje milo mi to słyszeć
Anna tak ciekawość to otwieranie się na świat ale
czasem jest trudno to zrobić ale małymi krokami do
przodu
@krystek tak trzeba być otwartym na to co się dzieje
Valanthil :)
Pozdrawiam serdecznie
myśli zaciekawione - takie są teraz moje
Trzeba być otwartym na to, co dzieje się wokół.
Pozdrawiam cieplutko:)
ciekawość to otwieranie się na świat.
Ładnie, zatrzymał Kiko:)
Każdym wersem trafiasz w środek tarczy, może dzisiaj
potrzebowałam takich słów, takiego wiersza, o wow,
dziękuję i pozdrawiam bardzo serdecznie:)
Nie wiem czy to dobrze tak się w sobie zamykać.
Tak sobie myślę, że te dwa spojrzenia jedno pod
drugim, to troszkę za dużo -
"myśli zaciekawione w błękicie nieba
w nieskończoność płoną spojrzeniem
zaciekawiona spojrzeniem
szukam siebie pośród gwiazdach"
No i raczej pośród gwiazd albo w gwiazdach.
Ja bym się pozbyła drugiego spojrzenia, po prostu
napisałabym -
zaciekawiona szukam siebie pośród gwiazd/ albo - wśród
gwiazd,
ale to nie mój wiersz.
Dobrego wieczoru życzę, Kiko, pozdrawiam serdecznie.
Ładny, ciekawy wiersz na obecna chwilę.Ciężko jest
myśleć o tym co sie dzieje, a jeszcze trudniej pisać.
Pozdrawiam
:-)
Ładnie :(