CISZA PO
Niebo rozpuściło
swoje mokre włosy
długie aż do ziemi
pomrukuje z cicha
dalekimi głosy
mrok chowa w zieleni
po ciężkim bezdechu
oddech przywrócony
wilgocią paruje
rozgrzane dachy
ochraniają domy
burza ustępuje
Niebo rozpuściło
swoje mokre włosy
długie aż do ziemi
pomrukuje z cicha
dalekimi głosy
mrok chowa w zieleni
po ciężkim bezdechu
oddech przywrócony
wilgocią paruje
rozgrzane dachy
ochraniają domy
burza ustępuje
Komentarze (26)
Rozpuść i ty swe mokre włosy.
Bardzo ładny obrazowy wiersz.
bardzo obrazowo, podoba mi się :-)
Bardzo obrazowy, niemalże ujrzałam ten
widok...Pozdrawiam Jolu:-)
ZOLEANDER
bardzo obrazowo ładnie..
tak!
G.Pozdrawiam!
Podoba mi się bardzo.Lubię burze,najpiękniejsze
nocą.Pozdrawiam.
burz kiedyś musi ustąpić .. wiersz bardzo ładny ..
ZOLEA -coś mi tu gramatyka szwankuje, sprawdź sobie
dokładnie :)
To prawda burza może być piekna,tylko trzeba się
wsłuchać dostrzec jej piękno.
Jak widac, burza tez moze byc piekna.
Bardzo mi się podoba :) pozdrawiam
niebo z mokrymi włosami - super :)
Niebo rozpuściło
swoje mokre włosy -proste a piękne-pozdr....
Witaj Jolu....Jeżeli chodzi o burzę, to raczej za nią
nie przepadam a nawet boję się jej, ale w Twoim
wierszu, jest do przyjęcia. Pozdrawiam serdecznie i
pięknie dziękuję, za komentarz:)
O, burza to może być straszne zjawisko.