W ciszy
W ciszy słyszę echo mej duszy...
Topię się w niej
W niej słychać głos serca, który
woła, woła : "o poezjo moja"
O północy siedzę przy świecy z piórem
Dumam w obłokach, a ma dusza pragnie
weny... dziś zajrzę głębiej do "Pana
Tadeusza" , a rankiem będzie cieniutko
autor
Jędrula Kossoń
Dodano: 2014-04-06 20:01:20
Ten wiersz przeczytano 1975 razy
Oddanych głosów: 23
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (23)
Trzeba było parę stron jeszcze "przeczytać"
Trzeba było parę stron jeszcze "przeczytać"
może wystarczy otworzyć okno śpiewają ptaki,pachnie
wiosną i niebo pełne gwiazd a księżyc wchodzi przez
okna i nie daje spać...
Jędrula, to Ty jeszcze nie wysączyłeś procentów z
"Pana Tadeusza", czy to już następny egzemplarz?
Pozdrawiam, życząc weny twórczej:):):)
Może do pana Tadeusza bez cudzysłowu ,Pozdrawiam
Tak, tak Sabiniu, ale się wyłączyłas mi się na fb :(
Cisza uspakaja ale też może być przerażająca, bardzo
ładny wiersz Jędrulo. Pozdrawiam bardzo serdecznie
Pan Tadeusz weny doda spokojna głowa..pozdrawiam
serdecznie.