Ćma barowa
Rozlałam kolejne czerwone wino.
W karmazynie topią się resztki
Słów niewybrednych
Pozostawionych na stole .
Niezapłacony rachunek
za zamówione
kieliszki pełne spojrzeń,
które teraz odbiją mi się słonymi łzami
I odrobiną goryczy.
Kolejny papieros
Nafaszerowany tęsknotą.
Statystyki mówią:
Nałogowi palacze umierają w wieku około 40
lat.
Pozostało mi już tylko 20 lat
samotności.
autor

Pannawbłekitnejspódnicy

Dodano: 2009-01-27 00:45:35
Ten wiersz przeczytano 948 razy
Oddanych głosów: 4
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
tak powaznie 20 lat zaczynaj zyc je wiec czasu nie
trac umrzec mloda ale ze wspomnieniami bez pustych po
winie szklanek wypitych strat zaplakanie:)))poz
Przez dwadzieścia lat, może jeszcze barwami szczęścia
zaiskrzyć Ci świat. Dym wprawdzie szkodzi, choć na
płuca także umierają niepalący młodzi?!