CO CHLUPIE W ZUPIE
Na piecu garnek
Srebrzysty jak gwiazda
Pokrywka na nim
Przejrzysta szklana
Podnoszę pokrywkę
A w garze zupa
Co widzę, to widzę
Że w zupie coś chlupie
Mieszam kopyścią
Widzę buraczki
Podnoszę do góry
Są i ziemniaczki
Marchew z pietruszką
Psioczą do siebie
Boczku brakuje
A gdzie jest przecier
Dodałam czosnku
Cebulki, majeranku
Pieprzu i soli
Cytryny do smaku
Teraz już wszystko
W mej zupie chlupie
Nawet fasola
Śmietana i cukier
zapraszam na barszcz ukraiński
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.