Co jeszcze musi się stać...?
...czyli tarcza osłonowa dla biznesu nad Odrą.
Ja z wszelkich złudzeń nas odrę -
jesteśmy chorzy na Odrę.
Niech winą nas nikt nie obarcza,
Na tarczy wyjdziemy. Gdzie tarcza?
Z wody wyziewy nieświeże,
niech zbiorą się wszystkie "rycerze"
i siędą przy okrągłym stole.
A ja? Ja to wszystko na ...stole
położę wspaniałym pomysłem,
abyśmy chronili dziś Wisłę.
Bo wzorzec zły idzie znad Odry -
i w Wiśle wyginą nam bobry,
gdy strzeże czystości dziś GIOŚ.
I larum: wymyślcie tu coś!
Bo świństwo się mlekiem rozlało -
miliardów z KaPeO za mało.
Lecz to już inny jest temat,
gdyż forsy nie było...i nie ma.
Co jeszcze musi się stać, żeby naród się w końcu obudził ze snu rybiego i dał głos?
Komentarze (38)
Gorzka ironia, do bólu,
położę wspaniałym pomysłem,
abyśmy chronili dziś Wisłę.
Bo wzorzec zły idzie znad Odry -
i w Wiśle wyginą nam bobry,
Świetna ironia!
A poważnie tak sobie myślę, że nie będzie ostrego
przebudzenia.
Pozdrawiam
Świetna - przepraszam :)
Brak słów na to wszystko co się wokół dzieje. Świetnia
i prawdziwa ironia, aż do bólu.
Masz słuszność - mogliby a gdyby zalegli - nie byłoby
kogo karać.
A tak możemy mieć jednak nadzieję - i tu się uśmiechnę
:-))
Eeeeh. Pomysł byłby może i dobry, tylko, że ta banda
nieudaczników sama by zaległa na dnie i jeszcze
bardziej je zatruła.
A najgorsze w tym byłoby to, że jakby tam zalegli, to
już nawet nie byłoby kogo ukarać dla przykładu.
A tak, to może kiedyś się to całe towarzystwo spotka w
jednym zakładzie penitencjarnym.
PS
Spuścić ich wszystkich do umierającej Odry, niech
czyszczą gołymi łapami jej dno.
Szambo z milionerami znanych "Kowalskich".
Gorzka ironia, Geldenretriverze - wybacz, że nie
uśmiechnę się dzisiaj, bo... szlag mnie trafia!
Cóz, tak to jest, gdy z chama zrobi się pana...