Co mam myśleć?
Koło północy. Poczułem w ustach smak goryczy. Przez jedna, głupią rozmowę! Eehh. Niepoważny czasem jestem chyba.
Północ. Ciemność. Cisza.
Szmer moich myśli słychać,
Deszcz mi akompaniuje...
Tylko on wie co teraz czuję.
Wielka słodycz mojej miłości,
zatruta jednak - nutą zazdrości..
Dlaczego ranisz mnie nie wiedząc
nawet o tym? Chcesz budować - burząc?
Skłębione myśli wiją sie w mojej głowie,
Co mam mysleć? Niech ktoś odpowie!
Nawet deszcz - ucichł...
Ale spokój - nie powrócił...
Bezsenność. Szmer. Niepokój.
Smak goryczy. Anty - spokój.
Komentarze (2)
deszcz wie, pragnienie ,ale niecierpliwość nieraz i
obietnica niespełniona burzy gdy miłość Wiersz
wzruszający bo lęk o przyszłość
to anty spokój Wiersz wymowny ładny w wypowiedzi Plus
Pozdrawiam:)
anty-spokój kojarzy mi się pewnym wierszem, ale ok. u
Ciebie, pozdrawiam :)