co mi przyświeca
spacerujące latarnie
w koszulkach Auera
chcą mnie omamić
żar kradnąc tęsknocie
za domem. uliczny latarnik
gasi im oczy kapturkiem cyt ciii
zanieczyszczenie świetlne niszczy
widoczność gwiazd
moja to Rigel z planetą słów
nie należących do ust
a stwarzających.
posyłających nasiona tutaj
w podróży z okien Ziemi
chcę dziś zobaczyć najbliższych
przed snem
będą wyrzucać rozbłyski
do wniebowstąpień
autor
Wanda Kosma
Dodano: 2021-11-14 20:24:26
Ten wiersz przeczytano 3319 razy
Oddanych głosów: 74
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (35)
Piękny i wzruszający wiersz...
"chcę dziś zobaczyć najbliższych
przed snem
będą wyrzucać rozbłyski" Pozdrawiam serdecznie
Piękny wiersz, refleksyjny i pisany tęsknotą. Zawsze z
przyjemnością czytam :)
Pozdrawiam serdecznie.
Niezwykły, nostalgiczny wiersz,
w moim odczuciu dyktowany tęsknotą za najbliższymi.
Pozdrawiam serdecznie, najjaśniejsza Poetko na beju i
z pewnością nie tylko tutaj.
wyczytałam ogromną tęsknotę za najbliższymi. Twoja
Rigel należy do najjaśniejszych na beju.
Rigel – jedna z najjaśniejszych gwiazd...kiedy jest
widoczna może służyć jako latarnia w zaświatach dla
naszych bliskich, którzy odeszli w nieznaną nam
podróż...
Nie wiem czy dobrze odczytałam wiersz, ale tak mi
jakoś do głowy przyszło :)) Pozdrawiam Wandziu bardzo
ciepło i serdecznie :)