Co mnie tu trzyma?
Autobus narasta zmęczeniem
sunie drapieżnie w dal
wijąc się między dziurami ulic
z pewnością jeszcze pamięta czasy Gierka
zapach taniego tytoniu
rani moje nozdrza
zawieszam oczy na pękniętym oknie
którego już nie można otwierać
w tym kraju nad Wisłą gdzie
błogosławieństwem jest praca
heroizmem zaś dwójka dzieci
bohaterstwem samo trwanie
rodzina uskrzydla nadzieją
jestem spokojem lepszego jutra
choć bieleją włosy na skroniach
Komentarze (27)
Dokładnie żyć! pełną piersią oddychać.Żyć, a nie
trwać!Pozdrawiam.
No właśnie dziękuję misiaczku. Ten wiersz bardzo
pasuje do dzisiejszej tematyki: Żyć nie wegetować.
Pozdrawiam.
Rodzina jest siłą.Pozdrawiam.
Ten kraj nad Wisłą to najlepsze miejsce na Ziemi,
zacny wiersz, pozdrawiam :)
podoba mi sie wiersz-pozdrawiam serdecznie
Tak rodzina jest w życiu najważniejsza.Bardzo dobry
wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.
Optymizm i do przodu... Pozdrawiam :))
Jestem spokojem lepszego jutra! piękne wersy,
pozytywne!
Pozdrawiam serdecznie:)
Bardzo dziękuję za wszystkie ciepłe i serdeczne
komentarze. To bardzo miłe. Rodzina jest naszą siłą,
dzięki której przetrwamy wszystko. Bo gdybym został
jedynym człowiekiem na ziemi to w rezultacie
przestałbym istnieć. Istniejemy tylko w stosunku do
drugiego człowieka. Serdecznie pozdrawiam.
mocny ...dobry ...rodzina daje siłą przetrwania
trudnych czasów to dla niej wszystko .....
pozdrawiam serdecznie:-)))))))
Optymistyczny akcent to ten, że rodzina uskrzydla
nadzieją czyli ludzie są najważniejsi/ ale zgadzam się
muszą żyć godnie/
pozdrawiam:)
,,bohaterstwem samo trwanie,,dobitny fakt.Bardzo dobry
wiersz Pozdrawiam:)
Aż Gierka??? :)))
Wiersz dobry, optymizm trudny, ale taki w obliczu
spraw w tekście poruszonych wydaje się najbardziej
odpowiedni. :)
Pozdrawiam.
Dobry wiersz. Refleksyjny. A piosenka Rosiewicza
pasuje tu idealnie.
Pozdrawiam
Jechałam niedawno takim autobusem, w ten niesamowity
upał. Nawiew działał tylko z góry, a trasa: Koszalin -
Warszawa, zgroza.
Aż poczułam te atmosferę w czasie czytania, skamłałam
wtedy pod nosem: jak za komuny.
Fajnie to oddałeś.
ps. Zazdroszczę peelowi tego ociekania spokojem:))
Wybacz, ale po uprzednim użalaniu, nie pasuje mi to
słowo. Ociekać można z nadmiaru. Proszę, zmień, bo
msz, psuje dobre wrażenie po czytaniu wiersza.
Dobrej nocy
:)