Co przyniesiesz mi dziś?
Kilka pytań do dnia, który wstał niedawno i pełen jest jeszcze niepewnych chwil...
Co może przynieść dzień
Co podniósł dopiero blask Słońca
Czy poniesie mnie jak fala
I uczyni, że źle będzie choć trochę
mniej
Czy znów do Ciebie dotrze
I powie o kilka słów więcej
Niż powinien...
Co przyniesiesz mi świcie,
Który swym pięknem czarujesz,
Powiedz, bym wiedziała jak się bronić
A nie mi później współczujesz
Dnia zmrokiem wieczornym
Co na wierzch odkrywa miłość
Pełną cierpienia...
Kiedy siedzę i płaczę przy kawie
I na biurko rozlewam wspomnienia
By od nowa móć je poskładać
W coś godnego jego spojrzenia
Zapragnę cienia nad biurkiem
Chwilowej amnestii
Lecz czy to zabije pragnienia...
Skoro mają tyle siły
By się nade mną rozbestwić
Na dobre...?
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.