Co pył odmierza
Wszelkie zamiary tracą swój sens
Możliwość błędów mocą co niszczy
Waga odmierza żywoty serc
Któż z nas potęgą taką co błyszczy
Hospodar życia takoż i śmierci
Dawcą pokoju miłości wielkiej
Czym odpłacimy każdy z nas twierdzi
Życie tym dawcą rozterki wielkiej
Drabiny myśli sprawcami tegoż
Ofiarność nasza płomykiem duszy
Żar się rozpala bronimy złego
Wszelka wątpliwość podgardle suszy
Nasze nastroje wątpliwym dawcą
Wiara podgrzewa tą siłę ducha
Zły odpowiednik szamani sprawcą
Stabilność ducha zło w pył wydmucha
Czy krasomówca daje rozkosze
Sprawdzamy zbieżność słowa nadmiaru
Cóż więc nadmiarem o pomoc proszę
Wszyscy tracimy z tych pustych czarów
Komentarze (4)
Dobre,mądre!!!!!
Szacun i głos mój jest twój!!!
Ciekawie, refleksyjnie.
Pozdrawiam serdecznie :)
ciekawy wiersz - daję punkt Zbyszku
Przyczytałam i nie żałuję. Miłego dnia życzę :-)