CO ROBIĆ?
Odetchnąć z ulgą, czy smucić
kiedy kobieta chce rzucić
nie urok, bo to przyjemne.
Ona po prostu beze mnie,
znaczy z innym po słońce
na plażę w dni gorące.
Może się złościć wypada
- lecz jeszcze nie wiem
kaprys to, czy jej zdrada.
Więc skołowaną mam głowę,
rozważam - dlaczego nagle,
chce zwinąć miłosne żagle?
Sympatyczna Pani "mariat" ja kocham grzeszyć w poezji - "smakowo" też ...:)
Komentarze (8)
Myśle ze w tym porcie nie znajdziesz przychylnych
wiatrów.Wypłyń w morze.
Najlepiej z inną rozwinąć żagle... Albo czekać na
powrót niewiernej :))))
Fajny weiersz :)))
Pozdrawiam :)))
"dlaczego nagle,
chce zwinąć miłosne żagle?" ooo... to mamy niezły
ambaras...
Wyczula burze,wiec zwija zagle,ale Ty jestes kapitanem
na tym okrecie,sam musisz wiedziec co robic.
No i grzesz jak najwiecej Zdzislawie.++++++
Oczywiscie w poezjii tylko.
Kiedy rzuci - trza się smucić, z ulgą westchnąć - gdy
powróci; najlepszego! i żagle w górę :)
Ten akurat nie zachwycił i nie z powodu treści, tylko
wg mojej wiedzy źle rozmieszczonej interpunkcji. Gdyby
był pisany bez interpunkcji to wiedziałabym jak go
przeczytać, a narzucone przez Autora znaki
przestankowe wcale nie odpowiadają mojemu smakowi; no
i smucić /rzucić = grzech rymnięty gramatycznie.
Ciekawa jestem czy warto czekać,ale spróbować
można.Pozdrowienia wielkie
Nic po prostu nic ... może się sama opamięta a jak nie
to krzyżyk na drogę .