Co robię
Wargi twoje dotknęły moich.
Odeszło wszystko- niebo, ziemia
i uleciałam w świat rozkoszy,
budząc pragnienia, które drzemią.
„Co robię, wciąż pytasz, co
robię?”
A ja zaczynam płonąć, jak stos.
W płomieniu nie czuję ciała,
faluję, w poszumie rwie się mój głos.
Zatracamy się w migotaniu,
w mgłach tworzących pragnienia bramę.
Zdyszani padamy na trawę,
odnawiając obrazy te same.
Pełni wiatru, w słońcu walczymy,
zerkając spod uchylonych rzęs,
na zmysłową, czułą zabawę,
pośród pachnących żądzami tęcz.
26.05.2008
Komentarze (8)
Nie przepadam za tego typu wierszami ale ten
przeczytałam z przyjemnoiścią a to za sprawą
subtelnego, delikatnego pióra.
Klimat super - potrafisz rozbudzic wyobraźnię.
zmysłowy , bardzo dobry erotyk...pięknie i subtelnie
oddajesz stan emocji...piękna miłość...
bardzo zmysłowy erotyk Ci wyszedł, pełen tęsknoty za
wielką miłością, śliczny wiersz
Wiersz pelen marzen i tesknoty za
wspomnieniami czulymi i zmyslowymi.,,,.
za wszystkim co kiedys bylo i z wiatrem
sie ulotnilo.
Zrobiło się gorąco, aż papier zapłonął pod stalówką i
iskry rozkoszy rozsypał po wszystkich. Dobry, bardzo
dobry tekst.
Na bieli kartki,Betulo każdy Twój dotyk,Zostawia ślad
- nowy erotyk...
Czy opanujesz swą chuć i żądzę?
Po wierszach sądząc - nie sądzę!
Pięknie pałasz miłością. Ujmujący erotyk. Subtelność
miesza się ekspresją uczuć kochanków, pożądaniem,
nadzieją na spełnienie. Płomienna, zmysłowa zabawa,
pośród tęcz pachnących żądzami.
tymi obrazami stworzyłaś subtelny erotyk, pełen
zmysłowości, czytelny, a jednak zaowalowany... ach,
te wspomnienia...