A co w Unii?
Z wiadomości podanych w internecie
Jesteśmy i większość się cieszy, lecz
jednak
jest coś na rzeczy.
Jest ktoś taki, który wszędzie coś węszy.
To dobrze czy źle? – mnie się pytasz.
To szpicel! – już krzyczy kobita,
w bezmyślność ubrana od rana i cała
od krzyku zziajana.
A popatrz kochana co taki wywęszył i
podał
– dla draki? Czy jednak to warte coś
więcej
niż blaski niebieskiej sobaki.
Że TARGI imprezą handlową... – od dawna
lecz towar (!!!?dzieciaki?!!!) w
Sztokholmie,
w realu w detalu dzieciaki.
Komentarze (52)
Mamona zawładnęła ludźmi
i rządzi światem, nie patrząc
na krzyk tych najsłabszych.
Pozdrawiam serdecznie
Masz rację Mario nas palcami cała Unia wytyka ...a
własne problemy za zasłoną skrywa ...
wiele zła jeszcze nie ujrzało światła dziennego... ale
przez "zmiękczanie" powolne ludzkości... granice
moralności się przesuwają... Dobry wiersz.. Pozdrawiam
Cóż można tu dodać?
Marysiu, hipokryzja świata jest jak jad, który sączy
się i zarazem zaraża...
To, że w Sztokholmie jest taki targ niewolników gdzie
sprzedaje się dzieci, mnie już nie dziwi...
Taki targ jest już w Brukseli gdzie pary homoseksualne
i nie tylko mogą sobie kupić dzieci, a jak im się
towar nie spodoba, lub się rozmyślą mogą go zwrócić
lub wymienić. Takie dzieci będą wykorzystywane do
prostytucji i na organy. I dlatego dziwi mnie
zachowanie ludzi, którzy POpierają* tych, co uważają,
że to jest normalne, iż zboczeńcy mogą adoptować
dzieci. Lewacka hołota chce zrobić to, co już było, co
świat już przerabiał upadki niektórych mocarstw,
brniemy bez opamiętania i na zagładę, kto dał nam do
tego prawo? A gdzie moralność, gdzie zasady na tym
opierał się zawsze świat, kiedy czegoś takiego
zabraknie wszystko się rozsypie jak klocki domina, ale
nie powstanie piękny obrazek tylko zagłada: ( Tak, że
moi mili wojny nie robią na nas wrażenia to, co się
dzieje na Białorusi, w Rosji, czy to Wam coś nie
przypomina, mnie tak jak w Polsce były strajki i
ludzie wszy szli na ulicę, aby walczyć o wolność i
prawo do godnego życia, koronawirus też stracił na
wartości. Nie powinnyśmy zamykać oczu na takie aspekty
i nie dajmy się ogłupiać. Jeśli przestaniemy nad tym
panować któregoś dnia obudzimy się z ręką w nocniku,
nie mając nic i żadnych perspektyw na przyszłość?
Ponieważ przyszłości nie będzie...
Przepraszam za ten wywód piszę, co mi sumienie dyktuję
jestem realistką...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i mimo wszystko
uśmiech ślę, Ola:)
Mario, niestety, ale to się dzieje naprawdę i woła
niemym krzykiem. Wszystkim rządzi pieniądz. W krajach,
gdzie panuje bieda sprzedają własne dzieci. Jest to
okropność, upadek wartości, zatracenie człowieczeństwa
na całym świecie, nie tylko w Unii.
Pozdrawiam.
Bruksela jak i ten euro kołchoz to siedlisko
najgorszej zarazy.
Pozdrawiam
Plotka ma to do siebie że rośnie i zmienia w
ostateczności sens...straszna sprawa handlu
dziećmi.Rzeczywistość połączona z fikcją.Pozdrawiam
bardzo serdecznie.
Myślę że to nie unia zjednoczonych Państw jest zła
tylko ludzie którzy nią rządzą
Koszmar, Sodoma i Gomora... brak słów na to, co się
dzieje...
Pozdrawiam Marysiu i życzę spokoju ducha mimo
wszystko...:*:)
Od okrucieństwa świata - wybaw nas Panie!
Tylko tyle...
Pozdrawiam
Paweł
Nie dziwi nic. Świat nie zna granic. Miłego wieczoru
:)
Nie daj Panie Boże, żeby do tego się czepnęli. Nie ma
po co żyć. Zdenerwowałam się. Pozdrawiam Marysiu.
Promyczku - to nie 'z ust do ust". Były pokazane
fotografie i podane nazwiska tych handlarzy dziećmi.
Powtarzana plotka z ust do ust, aż w końcu ludzie
wierzą, ze to jest prawda.
Pozdrawiam.:)
Ten proceder jest tak powszechny, a nadzorują go tak
niepozorne świętoje**** jednostki, że gdyby zwykli
ludzie się obudzili to krew by płynęła ulicami.
Celebryci, media, politycy, tzw. duchowieństwo mają
wiedzę....i dobrze się kryją wzajem :(
Pozdrawiam Marysiu