Codzienna ekspresja
Chcę pofrunąć jak ptak,
otoczona słonecznym pyłem,
przemykam w przód,
zostawiam troski w tyle,
lecz to nie tak;
codzienność pogania,
zmienność chwili,
stawia wymagania,
dzisiaj będzie trudno,
ale nie nudno.
Wślizguje się marazm,
biorę pędzel i płótno,
zamaszyście kolorem;
maźnięcie, no smutno...
wszechświecie daj znak;
nie to nie tak,
inaczej niż wczoraj,
niby perła czy koral ?
Ekspresja - obraz,
jaki - pada pytanie;
twoja twarz kochanie,
oczy na nim zdziwione,
spoglądają w moją stronę,
spokój dobrotliwy,
ze spojrzeniem ckliwym,
ty mnie rozumiesz,
okiełznasz wątpliwości,
ukołyszesz moje złości.
Rzeczywistość powraca,
zakończona praca,
uśmiechasz się...
Każdy dzień jest inny,
tworzy trójwymiar...
M.M.Proskurowska.13.05. 2018.
Komentarze (8)
przyjemnie się czyta
ciepło pozdrawiam :)
Dla mnie bardzo piękny wiersz.
Z wielką przyjemnością trzykrotnie go przeczytałem i
głos nań oddałem.
Pozdrawiam. Miłego dnia :)
Świetnie tak, pozdrawiam :)
fajnie opisane :-)
Tak, kazdy dzien jest inny, urzekajacy wiersz:)
piękny wiersz ...ja też tak mam że mój dzień jest
każdy inny tylko miłość ta sama od lat...
Ups "doskonałe " miało być ..pozdrawiam
Mario ..cieszę się źe przy boku Twoim stoi ..kochany
rozumny i rozumiany ..czerpiący i z tego co dokonałem
i dobre ale równieź ze smutku i złości ..to bezcenny
dar miłości :)