Codziennie karnawał
ranek - spoglądam
głęboko w siebie. oczy
próbują odszukać serce
zgubione w codzienności
maska ze szczęścia na miejscu,
szczelnie zasłaniam prawdę.
makijaż w kolorze uśmiechu zdobi
nie całkiem realną mnie
jedynie kawa rozlana na śniegu stanowi
kontrasty. reszta to tło – parafraza
snu
autor


Beamaja


Dodano: 2009-02-13 10:33:56
Ten wiersz przeczytano 303 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.