O codzienności

sosna - To miłe usłyszeć ciepłe słowa a dawno
napisanym wierszu. Pozdrawiam serdecznie.

Jak dobrze,że tu zajrzałam, zamyśliłam się i
uśmiechnęłam. Pozdrawiam serdecznie :)

@Poetka 05 - Dziękuję za zajrzenie.

Ciekawy wiersz.:)

To Pan do szuflady takie wiersze chował ? Hm :( nie
rozumiem:)
No To Chyba prawdziwy, prawdziwe wiersze:))

komentarze cenne

Pamiętam:) Zwłaszcza ten drugi. Pięknie:)Prostota i
ciepło.

Charlie się ucieszy

Wiersz napisany wedle chyba wszelkich reguł .
Żadnych mocnych metafor, ani przesłań, ot . Dzień
upłynął. zgasła świeca nie pali się wiecznie.
Wiele innych oczywistości.

Pospolitość to nie poezja.

Raczej nie czytam komentarzy innych pod czyimś
wierszem. Jak pisałem jestem ja i wiersz który akurat
czytam, a skoro już czytam, nie podpiszę się swoim
nickiem pod błędami czy nieścisłościami, stąd moje
komentarze, które mogą denerwować.
Poza tym jestem "niespotykanie spokojny
człowiek",chyba że ktoś chce się se mną drażnić.
Pozdrawiam.

@abandon - Zgadza się, to nie są wiersze
sylabotoniczne. Nawet traktując je jako rymowane czy
sylabiczne okazało się, że nie ma konsekwentnej
średniowki nawet zabrakło sylaby w wersie z Charlie,
co już wcześniej czytelnicy zauważyli. Te trzy
wiersze na jeden temat zamieściłem w odpowiedzi na
sugestię Ewy Kosim pod wierszykiem "Pomoc", oczekując
na reakcję czytelników. Jeśli chodzi o interpunkcję,
to jedynie do złego użycia dwukropka mam
zastrzeżenie: dwukropek stawia się również przed
wyrazami lub zdaniami współrzędnym mówiącymi o wyniku,
uzasadnieniu, sprostowaniu treści zawartych w członie
poprzedzającym. Mam nadzieję, że z wymiany opinii i
ocen skorzystali czytelnicy, bo o to chodzi, by nie
podchodzić bezkrytycznie do formy i treści wierszy.
Pozdrawiam.

Przed ile* w tym uroku, też przecinek.

Wypowiem się czysto fachowo, bez żadnych tam...

Po pierwsze, to nie są wiersze sylabotoniczne. W
każdym z nich są odstępstwa akcentowe, tak w lewych
jak w prawych hemistychach zmieniają się stopy, a wraz
z tym akcentowanie.
Drugi wiersz jest ośmiozgłoskowcem zatem można sobie
darować mowę o sylabotonizmie, a jeśli już i tak nie
trzyma powtarzalności stóp. Oczywiście mógłbym podać
konkretne miejsca, ale sporo tego.
Może napisać:
"Charliemu coś sterczy z pyska" a jeśli to ona,
odpada, pozostaje wstawić przed Charlie* zgłoskę
nieakcentowaną.
W III części, wers z Aniołem też nie trzyma się
schematu. Ostatnia OK, trochej + amfibrach.

Po drugie, nie jestem od poprawiania, mogę zasugerować
braki, ale dobrze:

Jeżeli światem rządzi przeznaczenie,
trudno nie dostrzec ile w tym uroku(,)
że decydujesz ( ) dziecinnym złudzeniem(,)
uwierz na słowo, w sercu znajdziesz spokój.

Zmienią pobożne życzenia(,)
senny krajobraz za oknem?
Zapomniał skryć się w podcieniach
samotny gołąb, wciąż moknie ... - wielokropek bez
spacji.

Skoro uczucie się zmienia,
również etapy miłości.
Sprawdzone na pokoleniach(,): - źle zastosowany
dwukropek
nie uda się nic uprościć.

Poczekam, aż wrócisz z pracy,
zapytam(: -) jak dzień ci minął. cytat, jeśli nie,
dałbym przecinek.
Dzisiaj spróbuję inaczej:
rozmowy chłopca z dziewczyną.

Pozdrawiam fachowo.

@abandon - Ta zwrotka:
amfibrach - trochej - amfibrach
trochej - daktyl - trochej
amfibrach - trochej - amfibrach
amfibrach - trochej - amfibrach

Jak dodam "a" przed Charlie będzie amfibrach, czyli
jak na moje umiejętności jakiś czas temu - nieźle.
Proszę podać prawidłową iterpunkcję - podyskutujemy i
jak będzie trzeba - poprawimy. Ciepło pozdrawiam.

Interpunkcja do liftingu, reszta zjadliwa.
Wers z Charlie nie za krótki?