Con fuoco
Wiersz napisany w duecie z Remi S - pierwsza strofa - Remi S - - druga - /wanda w./ - i tak dalej naprzemiennie
Czułem, jak gorące było twoje ciało,
ustami pieściłem słodkich piersi
wzgórza,
tak lubiłem słuchać cichych szeptów
duszy,
i jak mnie tuliłaś słodko w środku nocy.
W nocy falowaniu pośród złotocieni,
płynęliśmy wdzięcznie wśród rytmów
gorących,
niczym wirtuoz prowadziłeś pięknie,
pieszcząc czule struny, rozdźwięczyłeś
niebo.
Patrzyłaś się na mnie swoich oczu
brązem,
w nich widziałem wszystko, nasze piękne
chwile,
mówiłaś gorąco, w szyję całowałaś,
dzisiaj znowu z tobą będę w takt
szeleścił.
Gęstniało powietrze, wiatr kołysał trawy,
widziałam, jak chłoniesz każdy dźwięk i
szelest,
jak wytrawny smakosz pragniesz coraz
więcej,
by w drgnieniu ekstazy krzyczeć moje
imię.
Tak się kochaliśmy przy świetle
księżyca,
gwiazdy wtórowały i mrugały do nas,
nawet jedna spadła za horyzont szybko,
zazdrościła pewnie tak pięknej miłości.
Ty-y. - Warszawa dn.28.07.2018. r.
duet autorski : /wanda w./ i Remi S
autor
Komentarze (69)
Tobie Ewo także dziękujemy :)
Dziękujemy Wando, Zosiu i Dorotko :)))
Moja Wandeczka jeszcze śpi :)))
w takt*
bardzo subtelny opis namiętności, "szeleszczenie w
tak" zwłaszcza mi się podoba :-)
Ufff... gorąco ;)
pięknie
:))++++++++
Witaj Basieńko :) Pozdrawiamy serdecznie :)
pięknie i ogniście Pozdrawiam oboje:))
Czatinka - witam i pięknie dziękujemy :)
Bardzo nam miło :)
Pozdrawiamy serdecznie :)
Witaj Czatinko, miło Ciebie widzieć u nas :)
Pozdrawiamy serdecznie :)))
Bardzo romantycznie z delikatną nutą erotyki wyszło
super. Pozdrawiam serdecznie :)
:* ja też:) Remiś
Jak ja kocham tego leniwca :*
:)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
)))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))) Oj Ty ...
tak mówisz ? sam se odstaw ja teraz się lenię Kochanie
:)))