Coraz większy strach
Tchórz mnie obleciał
w piątek wieczorem,
od tamtej pory
ciągle się boję.
Już próbowałam
przespać ten problem,
lecz bez efektów,
strach wlazł pod kołdrę.
Na nic komedia
i czeko-kawka,
napar z melisy,
winko z dziurawca,
spacer po parku,
krzyżówki, lody.
Nie wiem co jeszcze
mogłabym zrobić,
aby nareszcie
pozbyć się gada.
Może mi bajki
poopowiadasz?
autor
Turkusowa Anna
Dodano: 2014-10-01 13:06:26
Ten wiersz przeczytano 2464 razy
Oddanych głosów: 65
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (59)
Ale super wierszyk. Konsekwentnie zmierzasz do celu i
osiągasz go z klasą. Chętnie czytam takie zgrabne
wypowiedzi. Ładna bajka?
Pozdrawiam z uśmiechem.
Aniu wpadłam do Ciebie zobaczyć czy wszystko jest okej
?
Sercem pozdrawiam :)
Mówią, że strach ma wielkie oczy, a może my mamy je ze
strachu? Też często budzi się we mnie strach o jutro.
Myślę, że tu bardziej pomoże myślenie pozytywne niż
bajki? Ciekawy wiersz Aniu. Pozdrawiam.
hmmm... bajki na dłuższą metę przestają działać, a
może warto strachowi spojrzeć prosto w te wielkie
oczy... :-)
Strach ma tylko wielkie oczy, da się przełamać,
pozdrawiam :)
czeko-kawka, winko z dziurawca...
no no :) jeszcze bajki, to już rozpusta, Anno:))
Smutny wiersz,pozdrawiam serdecznie
Magiczne zaklęcie ;) Rachu, ciachu i po strachu ;))))
Miłego dnia Aniu.
Strach to tylko chwilowe,pogoń go
Strach to tylko chwilowe,pogoń go
Muszę Ci powiedzieć, że pogoń tego stracha nawet przez
dziurkę od klucza, zmam temat, przerabiałam te słupki
i okazało się, że zrobiłam słuchając stracha.
Trochę mnie zastanawia jak on wsunął się pod
kołdrę.Ale gad nie daje Ci spokoju.Wiesz wpadłbym do
Ciebie poczytać bajki ale najpierw wyciągnę tego
drania z pod kołderki OK?Pozdrawiam serdecznie.
:) strach zawsze znajdzie najmniejszą szczelinę by nas
dopaść niestety.
Pozdrawiam ciepło ;)
Z popielnika na Wojtusia
Iskiereczka mruga
Chodź opowiem Ci bajeczkę
bajka będzie długa.
Była sobie raz królewna
pokochała grajka
Król wyprawił im wesele
I skończona bajka.
Była sobie Baba-Jaga
Miała chatkę z masła,
A w tej chatce same dziwy
Psst, iskierka zgasła.
Z popielnika na Wojtusia
Iskiereczka mruga
Chodź opowiem Ci bajeczkę,
bajka będzie długa.
Już ci Wojtuś nie uwierzy
Iskiereczko mała.
Chwilę błyśniesz, potem gaśniesz,
Oto bajka cała. Bardzo piękny i dramatyczny
wiersz.Pozdrawiam serdecznie Aniu:)
Tego gada należy oswoić, wtedy nie będzie taki
straszny. Pozdrawiam ze szczyptą optymizmu:-)