coś w tym było / proza
Coś w tym było
Kiedy się rozbierała, mył ręce bardzo
dokładnie. Zapytała, czy nie chciałby
wyjść
- przecież widzi pani, że jestem
odwrócony.
W końcu stwierdziła, że dlaczego nie.
Ściągała z siebie ubranie tak dziwnie
nieporadnie - on powinien wyjść - myślała.
Kiedy się położyła na kozetce, przykryła
ciało częściowo ręcznikiem, w pokoju nie
było zbyt ciepło. Pomieszczenie było w
miękkim półmroku, bordowy kolor ścian był
pokryty taką ciemniejszą mozaiką, paliła
się mała świeczka. Na ścianie wisiał mały
metalowy krucyfiks. Na jego ręce zauważyła
obrączkę. Zaczęli rozmawiać o wszystkim, o
życiu, pracy, dzieciach. Wtrącała czasem
jakiś żart wynikający z tematu ich rozmowy,
oboje wybuchali śmiechem. Pytała w jakim
stanie są jej mięśnie, opowiadała mu o
urazach z dzieciństwa. On słuchał a później
dotykał tego miejsca i gładził. Mówiła też
o sobie, ale nawet zadając jemu osobiste
pytanie otrzymywała odpowiedź, taką
normalną bez ubarwień. Kiedy skończył,
odwrócił się - może się pani ubrać.
Znowu mył ręce, powiedziała - ten wzór na
ścianie zna pan chyba na pamięć.
Odpowiedział, że w zasadzie skupia się
raczej na myciu rąk. Gdyby nie jego spocone
plecy pomyślałaby, że to prawda.
Elena Bo
Komentarze (31)
W gabinecie ginekologa nie byłoby chyba palącej się
świeczki, czyli jakiś masażysta? a co do jego mowy
ciała (spocone plecy) no cóż to tylo człowiek.
Pozdrawiam.
bardzo fajny tekst, trochę dwuznacznie, hmmm,
pozdrawiam
Ort. Masażu:)
To nie był gabinet masarzu z pewnością
Nosić.
Zazwyczaj pacjent rozbiera się przed masażem w osobnym
pomieszczeniu lub za parawanem, masażyści zaś nie
powinni mosić żadnej biżuteri na rękach a na dłoniach
tym bardziej nawet obrączki, więc nie wiem czy to
opisana została tutaj wizyta w gabinecie masażu bądź
fizjoterapeutycznych. Odnośnie nagości nasuwa mi się
refleksja, że wstydząc się ciała obnażamy wnętrze, w
zupełnie niewinnej rozmowie z kimś bliżej nieznanym.
Pozdrawiam serdecznie i wieczorem wrócę, zaciekawiło.
Też wiem, ciekawa jestem czy dobrze czytam :)
Czyżby miłość/może bardziej fascynacja/ od pierwszego
masażu :). Ładnie napisałaś, jest napięcie no i
ciekawie zakończyłaś . Jaka będzie odpowiedź? :)
Pozdrawiam.
wieczorkiem Wam odpowiem :))Ela nie mów, bo już nic
nie powiem :)))
A ja wiem, ale nie powiem :))))
Ciekawa scena! Pozdrawiam!
kozetka - to psychoanalityk, analityk ciała? :)
pan ginekolog czy inny specjalista, zabawiający się z
pacjentkami? tak odbieram ten obrazek, może się mylę;)
/zadając jemu/ - zadając mu, napisałabym;)
Eleno muszę przetrawić Moze jutro Dzisiaj mogę tylko
wyrazić podziw dla twojej wyobraxni Jak na razie to
mam dwa skojarzenia i wybieram pierwszą ze to
masarzysta ale być moze się mylę a o drugiej no cóż
... moze już jutro
Pozdrawiam serdecznie Elenko :)
Coś w tym jest, może zachęta na seks:-) :-)
Pozdrawiam Eleno:-)