Mój ulubiony znak drogowy
Lubię jazdę samochodem kiedy dotrzeć gdzieś
potrzeba.
Nie szaleję, no bo po co pchać się na gapę
do nieba.
Choć kieruję nie najgorzej(to jest zdanie
mojej żony),
jeden manewr sprawia, że się czuję wręcz
niepocieszony.
Gdy próbuję skręcić w lewo, czyli przeciąć
innym drogę
muszę...
autor
więcej »