Cosmos i Logos
Jesienny Pan od innych Panów
różni się barwą i nastrojem,
od tych, co lipce budzą rano,
by z kurem wstawać i oboje
mieć radość słońc skąpanych rosą,
gdy sad nas wita w przedśniadaniach
i często w trawach idąc boso
do takiej to refleksji skłania,
że innym Panem jest Wiosenny,
pachnący kwieciem konwaliowym,
jeszcze niemrawy, niemal senny,
a już w miłościach jest gotowy
zaprzeczyć Panu Zimowemu,
co skrywa myśli przed zaśnięciem.
A ja,... wciąż myślę ciągle czemu
przechodzi ludzkie to pojęcie,...
że jestem.
Wandzie Kosmie, za inspirację, podziękowania i ukłony niskie.
Komentarze (10)
Superowy wiersz i zacna inspiracja, również.
Dobrego dnia życzę, pozdrawiam.
Tak ten wiersz świetnie napisałeś,że to przechodzi
ludzkie pojęcie.
gdy Zdzich wprowadził się pod Okęcie
narastające wciąż czuł napięcie
wyjrzał z okna przy niedzieli
odkrył źródło decybeli
to przechodziło ludzkie pojęcie
Pozdrowionka Goldenie.
Malowniczo. Zastanawiam sie, ktory pan brdziej chwyta
za serce..hmm.
Wybralam Pana Letniego /mieć radość słońc skąpanych
rosą,
gdy sad nas wita w przedśniadaniach
i często w trawach idąc bo/ miodzio. Milego
popoludnia.:)
Dziękuję Wszystkim Państwu za czytanie.
Kolejny znakomity Wiersz (który powstał z prędkością
światła :-)).
Pozdrawiam z podziwem.
Trzy słowa, zawarte w tytule i poincie, należą do
najważniejszych w opisie człowieka. Wspaniała metafora
istnienia jako przemiany. Bardzo dziękuję za wizytę i
wyróżnienie mojego wiersza. Pozdrawiam serdecznie :)
Fajne refleksje i metafory. M
fajnie, metaforycznie.
czterech panów przez duże 'P' i zachwyt nad jestestwem
czym i Leopolda Staffa byś zainspirował (ostatni wers
jak: niebo w nocy)
Piękne wersy.Z wielkim podobaniem :)