Covidówki spod stalówki

Były czasy, Mińsku chyba już.

Były czasy, Mińsku chyba już.

Dziękuję miłym gościom za odwiedzanie mojego
archiwum...pozdrawiam ciepło i serdecznie wszystkich
czytelników

Grzegorzu oj mam żebyś wiedział :)

Sławku to nie ma nic wspólnego z zarobkami, a jedynie
nawiązuje do dystansu społecznego i z obawy przed
zarażeniem przez pewien czas unikałam innych
przybytków i większych skupisk ludzi :))

W głowie się pewnie Tobie od wysokich zarobków
przewraca. ;)
Za anulą-2

Widzę Jovi że masz uczulenie na covida, zapewniam
jesienią wróci w pełnej formie.

Pozdrawiam.

Rewelacyjne!!!Uleńko:)

Dobre życiowe refleksje:)
Wywołałaś kolejny uśmiech:)
Pozdrawiam Ulu:)
Marek

Dziękuję serdecznie za wizytę moim miłym gościom
weneczko:) szadunko:) Bodeczku :)) ślę serdeczności
:))

Witaj Ulu,

Nie wolno śmiać się z Codida...
choć to brzydal. :)))

Dodam coś:

Kto kogo się boi?...

W domach nas pozamykali
Czyżby się nas obawiali???

Jak zwykle niezwykle serdecznie pozdrawiam:) ++++++ :)

Fraszki celne i ostre jak igła strzykawki:)
Pozdrawiam z uśmiechem:)

świetne miniaturki
jedną miskę pełną ryżu zabieram ze sobą, dodam do niej
mleko i rodzynki, wymieszam i będzie pychotka ;)
z uśmiechem pozdrawiam

hahaha...Wiesiołku rozbawiłeś mnie :)) Dziękuję :)))

Aha...aha..aha...warto przesłać rapwrowi. Już on - z
pakietu fraszek - zggrabny przebój zrobi!

Norbercie dziękuję za pochwałę, to wiele dla mnie
znaczy...po takich słowach mój dzień na pewno będzie
piękny i uśmiechnięty :)) pozdrawiam :)

Samo życie, fraszki jak tralala,
za każdą należy się pochwała...
Serdecznie pozdrawiam Ulu życząc miłej niedzieli :)