Credo...
wiernym do końca
Dziś znów okazja do imprezowania.
„Mikołajki” kojarzą się tak samo dobrze jak
„andrzejki” czy „barbórki”, chociaż z
biskupem Mikołajem z Miry ma to coraz mniej
wspólnego.
Legenda głosi, że Άγιος Νικόλαος czy
Sanctus Nicolaus wsławił się niedzwykłymi
cudami, a to doprowadziło do jego kultu,
który trwa do dziś.
Kto dziś wierzy w świętego Mikołaja? Dzieci
czy renifery?! Dzieci wierzą w prezenty, a
renifery w dokuczliwy mróz. Natomiast
wiara, tak jak gusta i upodobania, non
disputantum est.
Optymiści twierdzą, że wiara góry przenosi,
natomiast pesymiści dodają, że owszem, ale,
niestety, na obolałych z wysiłku grzbietach
wiernych!
Powiedzmy wiara
Czyhają na Niego
tropią jak psy gończe
aby załatwić ten parszywy
interes całego życia
życie po życiu
Można od biedy
dla nomen omen świętego spokoju
założyć
ON NIE ISTNIEJE
żadne wyjście
bo jak tu góry przenosić
ponad poziomy wylatywać
czy sąsiadowi po mszy
rękę podać
bez wiary nie fair
Czyhają na Niego
ja nie muszę jesteśmy na ty
szanuję jego wieczny czas
On mnie chyba lubi
Umawiamy się
na godzinę przedwieczorną
On powie mi
Twarz miej otwartą i jasną
sumienie czyste rano wieczorem
bądź jaki bądź ale bądź
Już wiem
przyjacielem lustra
skruszonym wiarołomcom
Komentarze (16)
@Baba Jaga
Pierniczka...!!!
@AnnaX
Można także zmienić lustro... Na krzywe!
@tańcząca z wiatrem
No, staram się, Grażynko, staram się...
Bardzo ciekawy wiersz.Pozdrawiam:)
Dobre, bądź przyjacielem lustra. Ale gdy się w nim
zobaczy coś że jest nie tak, to trzeba poprawić .
:):)czy to w wyglądzie czy w zachowaniu.
świetny przekaz i rozmowa
między poetą a Nim...
Oczywiście podsumowany celną,pointą.
Pozdrawiam serdecznie:)
@rhea
:'-)
:-)
@rhea
Jestem tu jeszcze ciągle nowy. Powoli jednak pojawiaja
się tu, a jesteś na to przykładem, stali goście. Na
tym naprawdę mi bardzo zależy, a nie na jakimś tam
rankingu!
@Halina S.
Dzięki za dobre słowo!
@Zora2
Wg aktualnych reguł interpretacji poezji czytelnik
jako adresat jest wpisany w poetycki przekaz. Wypełnia
swoją wyobraźnią, doświadczeniem i wrażliwością tzw.
miejsca niedookreślone, co nazywa się konkretyzacją. I
co najważniejsze, czytelnik zawsze ma rację!
@basia33
Gratuluję Ci wytwałości
W czytaniu mojej tfu(!)rczości!
pozdrawiam równie ciepło.
Ciebie nie można nie czytać, zatem nie rozumiem,
dlaczego masz tak mało go sci:-( Pozdrawiam
serdecznie:-)
Tematyka, którą lubię i sam wiersz bardzo podoba się.
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo ciekawie spuentowany wywód na temat stosunków
między peelem a Nim. Siedzę i "przetrawiam" w rozumie,
co oznacza być "przyjacielem lustra". I dobrze mi z
nasuwającymi się skojarzeniami. Jeszcze zajrzę do
Ciebie z pewnością. Pozdrawiam.