cyrkonia
skradziony uśmiech chowam pod poduszkę
gdy ciemną nocą przychodzą pytania
kiedyś byłam perłą dziś być po prostu
muszę
matową cyrkonią do kolekcjonowania
skradziony uśmiech chowam pod poduszkę
gdy ciemną nocą przychodzą pytania
kiedyś byłam perłą dziś być po prostu
muszę
matową cyrkonią do kolekcjonowania
Komentarze (36)
Na własną modłę cię urobią,
gdy zapominasz jak być sobą!
Pozdrawiam!
Szczęka mi opadła.Piękna miniatura więc punktuję.
Miłej niedzieli.
smutna refleksja
lecz cyrkonia też bywa piękna
miłego dnia:)
smutna refleksja
lecz cyrkonia też bywa piękna
miłego dnia:)
Smutna refleksja, uśmiechnij się:-))
Ach! te kobiety kto je zrozumie?
Perła perłą pozostanie, dobrze napisane, wyraziście
Teycośty, przede wszystkim kobieta:):)
Z perły w zołzę, no nieźle, bardzo ambitnie :):)
Nic kochana nie szkodzi!:) miło mi, ze ta mini wzbudza
emocje. Eh na bruk, a to nie proste. Poradnik jak być
zołzą by się przydał ;)
No i dlatego, ponieważ był z piekła rodem, peelka go
na bruk! na bruk!
I był ogromny huk!:)))
Tylko tego to juz trzeba się domyśleć, a że mam
wyobraźnię, więc widzę: leży na tym bruku i
dogorywa:)) I dobrze mu tak!
Sorry:) wrzątek:) za ten odzew do TeycosTy.
Zawsze pozostaniemy kimś wyjątkowym i nie ma znaczenia
co twierdza inni. Piękna mini. Pozdrawiam pogodnie.
I ten ktoś zamienił ją w cyrkonię do kolekcjonowania.
Musiał być z piekła rodem.
ci_sza, tak to chciałam właśnie ująć! Jednak każda
interpretacja mile widziana, może akurat czegoś nowego
się dowiem. Dziękuję za nocną dyskusję:)
teycośTy, pozwolę sobie sie wtrącić:)
tu jest zapis, w jaki sposób peelka została
potraktowana przez kogoś.
Tak odbieram.