Cz. 3. To co robimy teraz dla Kraju
https://www.youtube.com/watch?v=oJZfEh3EciU&ab_channel =EAStarWars
Nie mam czasu na pisanie
o jesieni czy miłości zimie.
Z turbanów rozciągamy zasieki
wzdłuż wbitych w ziemię pali
Naszego Państwa granice
chronić będziemy cierniami
Przed sabotażystami wybór
stoi: czy spotkać się z Jezusem
czy nie? Będzie raczej to drugie
Nasz! Pancerz jest wiarą.
Jej nie dyktuje ani kościół ani wiatr
tylko ręce
żyletkami nawet pokaleczone
w rękawiczkach robią swoją robotę
Rany ścielimy ziemią trochę z liśćmi
głębokie — osobiście moczem leję
na dłonie. Goją się szybciej w ziemi
liśćmi. Dalej lećmy z listopada połową
ukoronowaliśmy cierniem kilkadziesiąt
kilometrów. Do dwustu! Jeszcze daleko
/ Zapis wiersza — pozwolenie dostałem
DZIĘKUJĘ!! /
Komentarze (66)
Masz rację, pozdrawiam serdecznie.
Wersy zatrzymują przekazem. Obrona granic i
zapewnienie bezpieczeństwa ludności jest podstawowym
obowiązkiem państwa. Patrzę z przerażeniem na to
wszystko, już dwie rakiety spadły w miejscowości
Przewodów w woj. lubelskim, dwie osoby nie żyją,
obecnie trwają badania przez odpowiednie służby i
rozmowy z najważniejszymi przedstawicielami NATO, Rady
Unii Europejskiej, USA, pozdrawiam serdecznie.
re: jobo.
Wsród tych drani i ja... Skończymy do końca listopada,
albo wcześniej.
Dziękuję za wgląd do treści.
re:
ula buszek.
Czy przerażające jest, jak ktoś pisze prawdę? Myślę,
że nie. Bóg jest miłością, tak jak napisałaś, tylko
jego wiary trzeba cały czas doszukiwać. A potem, to
już Eureka.
Dziękuję!
sisy89
Dziękuję.
Wszystkich pozdrawiam!
Juz 170 km dranie zrobili.
Głos mój i szacun jest twój!
Przerażające ! ale niestety prawdziwe.
A podobno Bóg jest miłością, a my jesteśmy Mu
posłuszni ???
Brawo narodzie wybrany! Zgroza !
Świetnie to oddałeś .
Wiersz zatrzymał.
Miłego wieczoru :)