CZAR OCZU GEJSZY
W PIEKNYM NASTROJU SZCZEBIOTLIWEJ PIOSENKI
Spojrzenia delikatne oczu podniecaja
pragne piekna milosci, wiruje swiat caly
pieszczoty gejszy przytulac nie
przestaja
dotyk w szalenstwie wlosow jest
wspanialy
Przytuleni blisko w goracym uscisku
zalani kropelkami namietnosci deszczyku
w pragnieniu ekstazy i rozkoszy wytrysku
poznali uczucie nieznanego krzyku
Pocalunki ust daja roznamietnienie
pieszczoty rozpalone sa w rozkoszy
pragnieniami
sztuka kochania i wspolne uniesienie
podniecaja orgazmy czulymi falami
W pieszczocie orgazmu nad orgazmami
szalenstwo kochania i czule pragnienie
burzy sie we mnie napiecie natury silami
szaleje meskie macho uniesienie
W pieszczocie ekstazy dziewicze marzenia
przyspieszam podwojne ekstazy kochanki
doznaje uczucia szczescia spelnienia
przezywam rozkosze w ciele mojej
wybranki

Dyzio Casanowa

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.