Czar wiosny
Często łaknienie przewyższa pragnienie
Nigdy nie szedłem z kimś za rękę,
więc dzisiaj postanowiłem
i sam siebie bardzo czule,
za rączkę schwyciłem..
dreszcz mnie przeszedł po ciele,
doznań jakich mało,
serce się raduje –
piwko by się wypić zdało.
Więc do pubu kroki sadzę,
toć to dziś jest wiosna,
może piwko ktoś postawi,
dusza tak radosna.
A w środku czuć już wiosnę,
coś jakby z bagien opary,
ktoś do mnie podbiega krzycząc...
cześć stary!!!!
To że stary, nie nowina,
lecz nie znam człowieka,
ale widzę już po gębie,
że nie na mnie czeka.
Słyszę z tyłu drzwi trzasnęły,
weszła panna wiosna,
tak ją tu brać nazywała,
bo od wiosny do wiosny
- nigdy nie trzeźwiała
Komentarze (18)
no to na zdrowie wielki niedzwiedziu,bo u mnie
zimno,jak na Kasprowym,za wiosne i zdrowie
Xymeny,pozdrawiam autora
Xymeno polecam, nie zawiedziesz się:)))
Ha, ha, a ja po grzańcu:))) To dopiero czar wiosny!
Ja również dzisiaj troszkę winka...Pozdrawiam
wiosennie.
jakże odmienny obraz i zaskakujący
no i marzenia poszły w dal
pozdrawiam
Ech brachu tym wierszem to mi zawróciłeś w głowie :)
nie ważne ze pijana ważne, ze jest.Pozdrawiam
Świetny wiersz, wywołał uśmiech :))). Pozdrawiam
bardzo serdecznie
No co Ty? Karliku? skąd się wzięła "narąbana" wiosna!!
Pozdrawiam serdecznie:)
Pijana ta wiosna. Serdecznie pozdrawiam
I ja uśmiecham się i wyobrażam sobie jak siebie
trzymałeś za rączkę.
Pozdrawiam wiosennie .
Dzięki za uśmiech:) Pozdrawiam wiosennie
Pijana wiosna:)
Dobre piwko nie jest złe.
Pozdrawiam:)
I u mnie wiosna "cala geba":)
Pozdrawiam:)
No i tu odrobina prawdy bo wiosna nas upaja...czasem
może kogoś upije ha...ha...:) ładnie
pozdrawiam wiosennie :)