Czarna magia
Pewien iluzjonista z małej wioski
Zielonki
podczas występu miał nerwy silne jak
postronki
żona asystentka w skrzyni się chowała
po czym na oczach widzów jak mgła
znikała
on po każdym numerze nowej szukał…
małżonki
Pewien iluzjonista z małej wioski
Zielonki
podczas występu miał nerwy silne jak
postronki
żona asystentka w skrzyni się chowała
po czym na oczach widzów jak mgła
znikała
on po każdym numerze nowej szukał…
małżonki
Komentarze (20)
świetny :))
ha,ha, ale magik :)
Ten wiedział,jak się w życiu ustawić
:))
Pozdrawiam:)
Nic tylko dobrą skrzynię nowe przyjdzie stare zginie!
Fajny limeryk Maćku, dzięki, że zajrzałeś do mnie z
komentem. Miło mi. Weekendowe serdeczności:-)
Ale tez na niby bo stara miedzy dnami skrzyni byla
lepsza od magika
w skrzyni zaraz znika
Pozdrawiam:))dziękuję za komentarz u mnie:))
Gdyby tak było naprawdę, to jak widzę stolarze mieliby
co robić.
Wiersz ok.
Każdy ma swój pomysł na życie:)
Pozdrawiam.
UUUU spryciarz z niego. :)))
tak jest trach i nie ma kobiety magik to ma fajnie ..
pozdrawiam
Na świecie jest sporo takich magików ;-)
Pozdrawiam
ooo... a to magik ;-)
Fajny, ciekawy limeryk. Pozdrawiam.
No to super magia i tak trzymać ..
Vick Thorze
nowa wersja specialite dla ciebie
miałeś rację
poprzednia była nie do końca limeryczna ;-)