Czarna wdowa
"I'd never want to see you unhappy I thought you want the same for me."
Jesteś profesjonalistą
z długoletnim stażem
w tej towarzyskiej grze
w małym palcu masz zasady
układania pasjansa z lepkich kart
zależności
z pokerową twarzą przecinasz
nitki niepotrzebnym już
marionetkom
Jeszcze kiedyś poznasz
czarną wdowę
swoich dni
uzależnisz się od jej pocałunków
spływających jadem
silnie zatrujesz się neurotoksyną
uczucia
ale będziesz tylko zwykłym pionkiem
w jej pajęczynie
bez wahania zamieni Ciebie
na lepszy model
a jeśli po kopulacji odejdziesz od niej
zbyt wolno
pożre Twoje serce
Ona z niekłamaną satysfakcją
pomści każdą rysę
na moim sercu
wydrapaną Twoim zarostem
Komentarze (7)
Piszesz, po prostu dobre wiersze.
Przeczytałem z zainteresowaniem - potrafisz zatrzymać
czytelnika.
Też myślę, że chodziło o pasjansa ;-) Kurcze tyle razy
czytałam i nie zauważyłam tego błędu, dzięki.
świetny, mocny, podoba mi się :-) (myślę, że chodziło
o "układania pasjansa") pozdrawiam serdecznie :-)
Przeczytałem z uwagą i zostawiam plusa........./
Doskonaly wiersz Beti.Bylas zbyt delikatna,jemu
rzeczywiscie potrzebna jest taka czarna wdowa jadowita
i kosmata br...++++
Bet! Fantastycznie.