Czarne Bzy
Słońce nie wyrzeźbi cieni
z kwadratowego powietrza
nie wyrosną trawy
już zapachniały
czarne bzy
z siłą grawitacji
sypie się ból
przejrzysty jak kryształ
wczoraj stopniały szepty
dziś krtanie tamują wszystkie słowa
przed nami martwe mgły
od których umierają drzewa
i ja i ty
https://www.youtube.com/watch?v=OYIBu5x0xSY&ebc=ANyPxK q_KbTssD4FFfI9vHKPNwlxOqqvSzMBFPvQG9_Ea0mECCVufmzYP0ZE thkJYmX6_G9WOx71
Komentarze (39)
Poruszające i jednocześnie trochę przerażające wersy.
Dobry.
przede mną dobry wiersz. ukłony
...nie znałam czarnego bzu...skoro tak smutno się
dzieje, to i one zmienią ze z żalu barwę...a my z
nimi, gdy uczucie zatracimy...
Pozdrawiam serdecznie, zostawiam tu plusik
Smutny wiersz o umierających uczuciach, dobrze oddane
emocje.
Pozdrawiam serdecznie.
Katastroficzna wizja świata, do której może
doprowadzić tylko pycha i bezwzględność natury
ludzkiej.
Bardzo zatrzymał, dziękuję:-)
Pozdrawiam weekendowo:-)
Będzie - zajrzyj do Siebie zjadłam literkę :))
Szanowna Marcepani
czy ilość sylab będzie dobra,
ponieważ powinno być zgodnie z zasadą 10 tak jak w
pierwszym
wiersz nasączony smutkiem,,,pozdrawiam :)
Ogromny smutek.Dobry wiersz.Pozdrawiam.
Bardzo smutny wiersz przesiąknięty bólem
Pozdrawiam serdecznie
Tyle bólu, smutku - emocje czuje się razem z Peelem.
Niemal namacalnie.
Uwielbiam taki klimat...choć może to wydawać się to
dziwne ;) Naprawdę podoba mi się i jeśli taki wiersz
jest osobisty, to tym bardziej. Pozdrawiam.
teraz rozumiem dlaczego bzy czernieją,
- przyczyną są owe martwe mgły,
które z warstw powietrza kwadratami wieją
znad morza wódy, i co się nie przeleją jak łzy..
Bardzo dobry wiersz. Serdecznosci.