Czarne chmury...
Niebo przesłoniły chmury czarne.
Wszystko wokół jest ponure.
Wyczuwa się smutek, niepokój.
Deszcz zakłóca spokój.
Pada, coraz mocniej pada.
To deszczowa liryczna melodia.
Wiatr mu wtóruje.
W parapety złowrogo puka,
w gałęziach drzew żałosny
rytm wystukuje.
W koło tworzą się kałuże wielkie.
Ulice zmieniają się w potoki
górskie.
Przemoknięci przechodnie
osłaniają się parasolkami
kolorowymi.
Wesołe barwy nastrój zmieniły.
Walkę z chmurami promyki
słońca wygrały.
W zmowie z kroplami deszczu
most tęczowy stworzyły.
Wesoło zaświeciły na niebie.
Zrobiło się jasno i pogodnie.
Komentarze (14)
Nadchodzi czas deszczowej pogody. Takich obrazów
będzie coraz więcej. Ładny wiersz. Pozdrawiam :)
Migawka jakby przedwczorajszego dnia, godzina po
godzinie tak to leciało.
Witaj Krystyno.:)
Ładny obraz, deszczowego dnia, stworzyłaś słowem.
Bardzo na TAK!
Pozdrawiam serdecznie.:)
I wtedy jest super jasno i pogodnie, pozdrawiam
ciepło.
Witaj Krysiu:)
A u mnie ciepło i nie pada:)Lecz deszcz też jest
potrzebny:)
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziś świeci słoneczko i jest super!
Pozdrawiam :)
U mnie też już jasno i pogodnie :-)
Pozdrawiam ciepło, Krystyno :-)
Przypomniał mi się przebój Czerwonych Gitar pt.Ciągle
pada
ładnie bardzo ładnie wyjrzało słoneczko zza chmur ...
tęczy u nas nie było ale uśmiech dla ciebie przesyłam
....
U mnie dzisiaj słoneczko w pełnej krasie, więc
przychodzę do Ciebie rozchmurzona z ciepłym i
serdecznym uśmiechem...
Pozdrawiam cieplutko Krysteczku i życzę miłego
radosnego dnia:*:)
U mnie też była tęcza w pełnej krasie... Pozdrawiam
Cię serdecznie Krystek :)
mnie już wczoraj sie rozpogodziło
U mnie jeszcze nie ma słońca,
ale jest nadzieja na nie.
Ulewa wczorajsza była złowroga- to jest prawda.
Pogodnego dnia, Krystek :)