*Czarne myśli!
- Słuchaj Krzysiu, bo jest sprawa
jest początek grudnia,
a mi okres się niestety
już miesiąc opóźnia.
Nie wiem co mam teraz zrobić
czy iść do lekarza,
gdyż się taki numer w życiu
nie każdemu zdarza.
Chyba, że to menopauza
wszak mam swoje lata,
albo tylko moje ciało
jakieś figle płata.
Tylko czasem nie daj Boże
żebym zaciążyła,
to dopiero niespodzianka
dla wszystkich by była.
Bo gdyby się urodziła
córka, dajmy na to,
to do ciebie by mówiła
dziadku a nie tato!
- Ależ Haniu co ty pleciesz
jestem przecież młody,
fakt, już jestem nieco łysy
i nie mam urody.
Ale jeszcze w razie czego
dam radę wychować,
zatem sprawdźmy u lekarza
czy wózek kupować!
Komentarze (52)
Hej Krzysiu
dzisiaj Mikołajki
Wprawdzie to nie św. Mikołaj z siwą długą brodą
lecz równie urocza piękna i szczodra Mikołajkowa
śnieżna
dziewczyna puka do Twoich drzwi
Zganij co w darze Ci niesie
http://i.wp.pl/a/f/jpeg/28179/00-kobieta-prezent.jpeg
Może to to o czym po nocy śniłeś
może to to o czym skrycie marzyłeś
a może to to
o czym nie ośmieliłeś się nawet pomyśleć
więc zamknij oczy i poddaj się magi uroczej chwili
niech się wypełnią co do joty wszystkie marzenia i sny
nie wysnione
bo Mikołajki to sen nocy zimowej
zakwita kwiatem spełnienia raz w roku
to czekam na jutro ...
:) wróciłam i znowu będę straszyć ;)
Miłego wieczoru Krzyś
a ja pedzę nadrabiać zaległosci :)
Wanduś jak miło Cię tu zobaczyć:)
Pozdrawiam:)
Ha ha ha oj Krzyś świetnie wiec czekam na pępkowe ;)
A tak powaznie to dzieci odmładzają rodziców
Pozdrawiam cieplutko i z usmiechem
Czasami tak bywa?
Krzyś, czarny scenariusz jest zawsze najgorszy trzeba
myśleć optymistycznie, czyli że na dwoje babka
wróżyła, mam nadzieję, że wszystko skończyło się tylko
strachem...
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
Podoba mi się. Przeczytałam z uśmiechem pomimo to, że
autorowi pewnie nie było do śmiechu.
:))
ciepło pozdrawiam
:)) Dobre.
...najlepiej się dowiedzieć a nie cieszyć na darmo że
się zostanie młodym tatusiem...pozdrawiam.
Teraz to się peel może pośmiać, ale co "podżył" to
jego ;)
Pozdrawiam Krzychno i Hanię też :)
Lepiej sprawdzić u lekarza
czy to twoja sprawa :))))
Pozdrowienia dla Hani i Krzysia
przeczytałem Twój komentarz, że strach już
nieaktualny.
ale, żeby na przyszłość, to proponuję zabezpieczanie
się metodą szklanki wody.
serdeczności Krzychu :)
Witaj,
to są dylematy...
Kto tego nie przeżył ten się nie dowie...
A przecież trzeba być odpowiedzialnym - a nie
królikiem.
Ciesze się, że był to fałszywy alarm - co za ulga.
Dziękuję za pamięć i dobre życzenia.
Wam też najlepszego życia i dalszej radości z byle
czego.
Miłej niedzieli.
Serdecznie pozdrawiam.
Świetny:)