Czarne oczy
Chciałeś jej dać gwiazdkę z nieba,
stworzyłeś dla niej na ziemi raj,
była dla ciebie tą wyśnioną, jedyną,
to z nią pragnąłeś iść przez świat
Kochałeś te czarne oczy,
drobne ciało w twoich ramionach,
już snułeś plany wspólnej przyszłości
tak pewien że, zawsze będzie twoja...
Wylałeś na nią całą swą miłość,
spełniałeś nawet najdroższe sny
-ciągłe podróże, szampan, diamenty,
były warte kilku pięknych chwil
Te czarne oczy rozświetlały twe dni
i przysłoniły ci cały świat,
była dla ciebie powietrzem, wodą,
słońcem,
które już dłużej nie chciało cię grzać
I dzisiaj patrzysz na jej drobne ciało
chronione już przez inne ręce,
bo miała w sobie zbyt dużo ciepła,
aby jednemu oddać swe serce...
Została ci tylko garść wspomnień
i ciemne niebo bez śladu słońca,
pustka w sercu i na koncie w banku
-tyle masz dzisiaj po czarnych oczach.
Komentarze (2)
Garść pięknych wspomnień, to już jest dużo. Pozdrawiam
Życie jest nieprzewidywalne.