Czarno - białe
Tak to wyglądało moje sobotnie sprzątanie dziś.
Odnalazłam fotografie czarno – białe.
Powróciło nagle życie sprzed pół wieku.
Młody tato na motorze,
mama w łódce przy jeziorze
i na trąbce wujek gra.
A tą małą w tej chusteczce
jestem ja.
Odnalazłam się w tym życiu sprzed pół
wieku.
Czarno białym, zapomnianym, co nie
wróci.
Ciocia Basia, co nie tyje,
żwawy dziadek, co nie żyje,
pod trzepakiem ja na dworze
i mój tato na motorze…
Czarno – biały zamęt w głowie o poranku,
porzucony w kąt odkurzacz oraz mop.
I szuflady rozgrzebane,
bo się wzięłam dziś nad ranem
za porządki
i się nagle cofnął czas.
NUNa
Komentarze (46)
Wspomnienia na czarno - białych fotografiach mają moc
i czar, miło czytać, pozdrawiam ciepło.
Hmmm, skąd to znam...
bardzo dobrze napisane.
Miłe są czasem takie cofnięcia czasu, a mop nie zając.
Pozdrawiam;
też tak mam , albo książki sprzed lat też zatracić się
można, pozdrawiam
Ach te stare czarno -białe fotografie i te piękne
wspomnienia z dawnych lat ...można się w nich zatracić
i zapomnieć że mija czas Powracają wspomnienia i
tamten czar
Pięknie to opisałaś w swoim wierszu :)
Pogodnie pozdrawiam
Wspomnienia w czarno białej fotografii budzą radość w
sercu. Ciekawa refleksja :)
Też lubię stare albumy.Wiersz uroczy.
Podobało się!
Znam takie porządki...
kiedyś przeczytałam wszystkie stare listy ;))
Pozdrawiam.
Czasem też tak mam, jak zacznę zdjęcia przeglądać:)
sepia wspomnień
pozdrawiam
Fajny wiersz! przeczytałam z wielką przyjemnością:)
Miłego wieczoru:)
Miło powspominać,popatrzeć na wyblakłe już
fotografie .
Stare fotografie są bezcenne,to niemy świadek
historii,pozdrawiam