Czarny sport
Warkot piekielny
Potwory - maszyny
Taśma
Krzyk strachu
I mistyczne uniesienie
Demon prędkości
Szpryca
Tłumy ludzi
Szczęśliwych i tych w piekle
Ale nieważne kto z kąd
Zawsze ważne - lecz nie teraz
Krzyk zachwyconego tłumu
Bo wygrał
Smutek drążący serce
Bo przegrał
W niedzielę znów przyjdziemy na żużel
By znów przeżyć jego magię...
Wiersz ten dedykuję wszystkim fanom czarnego sportu
autor
gołąb
Dodano: 2008-07-10 19:08:16
Ten wiersz przeczytano 2625 razy
Oddanych głosów: 8
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (2)
lubię żużel,ale niezbyt mam możliwość oglądania
go.wiersz bardzo fajny.pozdrawiam
nie przepadam za żużlem, ale wiersz brzmi
przekonywująco - teraz wiem jak ciągnie i jaką ma moc
dla pasjonatów.