Czarodziejski świt
W uchylonym oknie stanął świt,
nim otworzyłam zaspane oczy,
on resztki snu z mej twarzy zmył,
po prostu był uroczy.
W brzoskwiniowej szacie lśnił,
kiedy promieniem objęlo go słońce,
w perłową rosę zamienił mgły
i wielobarwne wrzosy zrosił.
autor
Mariola Cuore
Dodano: 2016-05-31 15:53:14
Ten wiersz przeczytano 1449 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (38)
świetnie napisane
takie świty to totalna bajka :-) zrezygnowałabym z
"mej" :-)
miły obraz
Taki świt rzeczywiście może oczarować:)Pięknie!
Serdeczności przesyłam Mariolko, życzę dużo zdrówka i
optymizmu. Przytulam do serca:-)
Miłego dnia Mariolu :))
Witam i pozdrawiam Mariolko. Potwierdzam raz jeszcze,
pięknie.
Czekam na następny Twój wiersz.
Wręcz magiczny klimat wschodu poranka, bardzo
klimatyczny pełny energii wiersz, podoba mi się jest
ciepły i nastrojowy!
Pozdrawiając Ciebie Mariolu najserdeczniej życzę Ci
wszystkiego co najlepsze i pięknie dziękuję za
odwiedziny i ciepłe słowa komentu do mojego
rocznicowego wiersza. Dziękuję sercem, pozdrawiam i
miłego wieczoru:-)
ciepło i malowniczo,,pozdrawiam :)
Pięknie, lekko się czyta.
Pozdrawiam Mariolko z uśmiechem.
Co u Ciebie?
Mariolko przytulam sercem i cmok :)
Bardzo uroczy wiersz i cudowny świt Pozdrawiam
serdecznie Mariolko i zycze tylko takich świtów i
radosnych poranków tonących w slóńcu
lśnił*
przyjemnie się czyta :)
miłego dnia...
Pozdrawiam Mariolu:)
Ładnie, taki świt rzeczywiście może oczarować:)