Czas prawdę pokaże
Myśli swej nie dręczę,
czas mi to pokaże.
Za siebie poręczę,
lecz nie za ciąg marzeń.
Jak je teraz spiszę,
gdy przede mną droga.
Może spotkam ciszę,
może ściśnie trwoga.
O nic też nie pytam,
co mi los przyniesie.
Los to chwila skryta,
czeka gdzieś w bezkresie.
Czym to namalować,
kolor wnet przypłynie.
Mam się już radować,
w barw sennej gęstwinie.
Myśl niech jeszcze czeka,
czas prawdę pokaże.
Bo ten nie ucieka,
biegnie w stronę marzeń…
Komentarze (6)
Witaj,
przelatywałam strony portalu (nie na miotle!) i
trafilam na ten uroczy tekst...
Daaawno tu nie byłam, ale ciesze się, że jakby
nic się nie zmieniło.
Wersy brzmią jak dawniej prosto i prawdziwie.
Pomimo swojej pozornej prostoty nie tracą nic z
melodii poezji lirycznej.
Miło było mi czytać.
Z uśmiechemi /+/ - em pozdrawiam.
Piękny refleksyjny wiersz, marzenia się spełniają,
potrzebują czasu, a te dwa wersy:" Los to chwila
skryta, czeka gdzieś w bezkresie", wprost cudne,
pozdrawiam serdecznie:)
Witaj Tadziu:)
Ile swoich myśli nie zapisałem.Choć z drugiej strony
może to dobrze:)
Pozdrawiam:)
Marzenia najlepiej rozłożyć w czasie :)
Pozdrawiam
Marzenia ślemy. Jak im po drodze, to je spotkamy.
Pozdrawiam
Jak to mówią...pożyjemy, zobaczymy, co nam los
przyniesie :))
Pozdrawiam ciepło :)