Czas relaksu
Wokół cicho, ciemno
i tajemniczo.
Poświata księżyca czaruje
wokół wszystko.
Myśli atakują wrażenia
i przeżycia z dnia.
Pragnę zapomnieć o kłopotach
Przymykam oczy, staram
uspokoić bicie serca.
Zawieszona jestem
w niebytu bezczasie.
Pogrążona w stanie
bezczynności.
Same przyjemności sobie planuję.
Mam przekonanie, że je spełnię.
Doznaję serca radosne bicie,
samouspokojenie.
To jest metafizyczne przeżycie.
Odprężona jestem całkowicie.
W sercu optymizm zagościł,
miejsce szczęściu otworzył.
Wtulam się w poduszkę
i odpływam w świat
marzeń sennych.
Komentarze (17)
żałuję, że mnie to wszystko omija- ledwo wejdę do
łóżka, śpię jak kamień.
Już wstał dzień.
Jeszcze senny taki, to prawda.
Jeśli można jeszcze pośnić,
to kolorowych i dobrych tylko życzę.
A potem dobrego dnia.