Czas zadumy i smutku
Listopad przyniósł moc smutku
i zadumy.
Przyroda przystosowała się
do tego nastroju.
Jesień ciepłych barw już się pozbyła.
Nagie konary drzew mgła pokryła.
Widok w sercach tęsknotę budzi.
W tym czasie ludzie cmentarze
odwiedzają.
Przy grobach bliskich wspominają.
Pamięć i wdzięczność okazują
porządkując pomniki, dekorując
kwiatami.
Zapalają znicze, by płomienie
wzniosły wspomnienia i modlitwy
do nieba.
Nasuwają się przemyślenia
o przemijaniu, o sensie życia.
Czas nieubłaganie szybko zbliża
nas do kresu istnienia.
Chcemy wierzyć, że się spotkamy
z nimi w zaświatach.
Teraz żyją w naszych sercach
dopóki o nich pamiętamy.
Komentarze (18)
Piękny, refleksyjny wiersz Krysiu.
Pozdrawiam serdecznie z nutką zadumy :)
Jak to Krysiu jest. Chcemy wierzyć? To właściwie
wierzymy, czy tylko przychodzimy bo sąsiadka też
idzie? Pytanie jest trudne bo świat nie jest łatwy i
wszystko co zaczyna zalatywać sacrum może nas namaścić
mianem ciemnogrodowym a my jakoś pragniemy być w
przeciwnej grupie wśród tych "oświeconych", a tego nie
rozpozna mędrca szkiełko i oko. Pozdrawiam z
uśmiechem:))))
Dokładnie tak, "Teraz żyją w naszych sercach dopóki o
nich pamiętamy", pozdrawiam ciepło i ślę serdeczności.
Piękna refleksja Krysiu. Pozdrawiam ciepło
Piękna zaduma Krysiu, to prawda, że dopóki jest pamięć
u żywych, dopóty żyją ci, którzy odeszli.
Serdeczności ślę i życzę miłego dnia:)
Piękny...
Tak właśnie... Dzisiaj pozwolę sobie za pięknym
komentarzem Weny. Pozdrawiam serdecznie ::)
wzruszajacy wiersz listopadową zadumą
Pozdrawiam serdecznie
Jak zawsze u Ciebie ładnie,refleksyjnie i
wzruszająco,pozdrawiam serdecznie.
Tak, chcemy wierzyć... Tzn ja nie chcę, tylko po
prostu - wierzę :-)
Z podobaniem dla Twojego refleksyjnego wiersza.
Pozdrawiam ciepło, Krysiu :-)
to piękny choć tak smutny czas w roku
Ładnie i wzruszająco i jeszcze super puenta.
Pozdrawiam serdecznie.
"Nie umierają ci, którzy są kochani"
Z podobaniem wiersza
pozdrawiam :)
*pogłębiająca wiarę...
Pięknie oddałaś Krysiu tę listopadową zadumę.
Pozdrawiam